***Hooked Gamers (HG) - Cześć! Dzięki za udział w wywiadzie. Czy możecie się przedstawić naszym czytelnikom i powiedzieć, jaka jest wasza fucha w RWS?

Vince Desi (VD) - Prezes i producent wykonawczy w RWS
Mike Jaret (MJ) - Producent i spec od marketingu w RWS [użył stwierdzenia Marketing Moyle, co pewnie ma podobne znaczenie u nas, co nazwanie kogoś Żydem, albo pazernym Szkotem [bez obrazy dla nikogo], bo "Moyle" ma jakiś związek ze Szkocją właśnie, przyp tłum.]
Steve Wik (SW) - Główny projektant i naczelny malkontent w RWS
Tim Wambolt (TW) - Gejowski projektant stron internetowych, pedalski projektant map i cut-scenkowy homoś w RWS.
Joe Cerniglia (JC) - Koncepcje/marketing/tekstury 3d/retusz pasztetów z RWS babes/ wszystko, co musi być wykonane przez Artystę w RWS
Joe Merchant (JM) - Kasztan od multiplejera i łącznik w Community

Wywiad ukazał się na stronie Hooked Gamers

Tłumaczenie: Kariko

Seria Postal jest postrzegana jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych gier video. skontaktowaliśmy się z RWS i wypytaliśmy o nadchodzącą trzecią część serii Postal.

***Hooked Gamers (HG) - Cześć! Dzięki za udział w wywiadzie. Czy możecie się przedstawić naszym czytelnikom i powiedzieć, jaka jest wasza fucha w RWS?

Vince Desi (VD) - Prezes i producent wykonawczy w RWS
Mike Jaret (MJ) - Producent i spec od marketingu w RWS [użył stwierdzenia Marketing Moyle, co pewnie ma podobne znaczenie u nas, co nazwanie kogoś Żydem, albo pazernym Szkotem [bez obrazy dla nikogo], bo "Moyle" ma jakiś związek ze Szkocją właśnie, przyp tłum.]
Steve Wik (SW) - Główny projektant i naczelny malkontent w RWS
Tim Wambolt (TW) - Gejowski projektant stron internetowych, pedalski projektant map i cut-scenkowy homoś w RWS.
Joe Cerniglia (JC) - Koncepcje/marketing/tekstury 3d/retusz pasztetów z RWS babes/ wszystko, co musi być wykonane przez Artystę w RWS
Joe Merchant (JM) - Kasztan od multiplejera i łącznik w Community

***HG - Gry z serii Postal są znane z nietypowych zastosowań dla broni i obiektów w grze. W P3 chcecie usprawnić ten, nieco wątpliwy, honor. Skąd czerpiecie inspirację dla tych poronionych, ale jakże zabawnych rzeczy?

VD - To połączenie doświadczeń z prawdziwego życia naszej młodości i różnych miejsc, w których dorastaliśmy, niektórzy z nas pochodzą z Tucson, a ja jestem z Brooklynu, NY. Oczywiście musimy tu również uwzględnić wpływ mediów - telewizji, muzyki, komiksów, filmów, pornografii, seksu i przemocy w wiadomościach.

MJ - Jeśli o mnie chodzi, to jestem z Tuscon, ale moja rodzinka pochodzi również z Brooklynu. Mam posrane wspomnienia, jeśli zacznę je sobie przypominać, to zwykle przelewam je na papier.

SW - Dużo też wymyślamy pod kątem tego, co mogłoby rozśmieszyć graczy i, czego nie doznali w innych grach.

TW - Gros moich inspiracji czerpię z gier video, filmów, ssania pałki, a czasem zwyczajnie wymyślam kreatywne pomysły i oryginalne mechaniki gry. Robimy to głównie po to, by oddzielić naszą franczyzę od całej reszty monotonii w przemyśle gier.

JC - Upadłem na główkę, jak byłem mały.

JM - Często też siadamy i pytamy się nawzajem - "co chcemy zamieścić w grze, na co inni by się nie odważyli?", no wprowadzamy to w życie. Oczywiście poprzeczka się podnosi, więc musimy szczać coraz wyżej, żeby zaskakiwać.

***HG - Jakich dziwacznych przemiotów, czy narzędzi możemy się spodziewać, że użyjemy, aby siać terror i dewastację na niczego nie spodziewającej się populacji świata P3?

MJ - Mamy borsukopiłę... małpę laboratoryjną... No i masę innych popieprzonych broni... Może kiedyś je wszystkie zobaczysz.

SW - Nie zapominaj o zabójczych gniazdach os i kotach chorych na HIV! Z jakiegoś powodu mamy dużo broni opartych na zwierzakach tym razem. Koleś staje się swego rodzaju przychotycznym Dr.Doolittle...

TW - Postal 3 jest pełen dwustronnych wibratorów, nakładek (takich ze sztucznym penisem), czopków w dupsko, włochatych cipek, rozszerzonych kroczy i plam nasienia na każdym murze. Nie, czekaj, zacząłem mówić o swojej sypialni.

JC - Wyuzdany sarkazm... Najbardziej zabójcza z broni. Chociaż, jestem też dumny z małpiego kombosa - napieprzania z bańki.

JM - A dla tych, co lubują się w elektronicznych urządzeniach do obciągania jest odkurzaczyk, który pozwala nam nieco nadużywać silnik odpowiedzialny za fizykę.

***HG - Oglądaliśmy śmigającego P3 w Lipsku w 2008 roku i to, co pokazaliście wydawało się całkiem grywalne. Od tamtego czasu było nieco cicho o grze. Co przez ten czas zrobiliście?

VD - Waliliśmy gruchę i pomagaliśmy administracji Obamy w pracy nad reformą systemu zdrowotnego, więc w zasadzie głównie się masturbowaliśmy, a poza tajnymi, nic nie znaczącymi spotkaniami w białym domu harowaliśmy, aby mieć pewność, że P3 będzie odpicowany do granic możliwości.

MJ - Nie pokazaliśmy gry w Lipsku, chociaż czekaj, może pokazaliśmy. Kurde, kokaina to niezły szajs.

SW - Ja wychodziłem podczas tych spotkań, bo nie mogłem dostać zgody na otrzymanie prowizji mety (Metamfetaminy - przyp. tłum). A Mike jest z 1987 roku, razem z tą całą, swoją kokainową gadką. Lol, następnym razem powie wam, że pracujemy nad wersją P3 na konsolki Intellivision.

Tw - Mike Jaret bierze tyle koki, że można się nafetować od samego obciągania mu laski.

JC - Spróbuj otworzyć zamek od mojej klatki, odżywiać się jedzeniopodobnym śmieciem i chlać na umór.

JM - Czekamy na pojawienie się innych gier, co byśmy mogli podpieprzyć ich pomysły, bo jak już wyżej było wspomniane narkotyki nieco nam utrudniają opracowywanie mechanik gry.

***HG - Więc nie ma się co spodziewać przemianowania tytułu na Earl Postal: Forever (aluzja do Duke Nukem: Forever, przyp. tłum.)? Macie jakiś przewidywany termin wydania gry?

VD - PC i X360 w tym roku

MJ - Słuchaj uważnie... Postal 3 zostanie wydanie, kiedy będzie skończony, co prawdopodobnie stanie się w tym roku.

SW - Lol, ale sobie jajczycie. Ja obstawiałem święta Bożego Narodzenia 2013, rok po końcu świata. Wińcie za to Inków.

TW - Nie mam pomysłu, co do daty wydania, ale jak tylko Mike poda jakąś oficjalną, to wyjdę spod jego biurka, aby ją ogłosić. I splunąć :).

JC - Kiedy przestanę słyszeć te szumy w głowie.

JM - Jeśli nie wyjdzie w tym roku, to zrobię przeciek bety lub coś w tym stylu.

***HG - Oryginalny Postal był z widoku lotu ptaka, a Postal 2 był FPS. Czemu zdecydowaliście się na TPP w P3?

VD - Było sporo powodów, głównym była nuda i chęć zrobienia czegoś nowego i odmiennego. Ewoluowanie Postala sprawia nam wiele frajdy, więc czuliśmy potrzebę, aby dostarczyć produkt, który da wam przyjemność z grania samemu i z przyjaciółmi. Pierdzenie i szczanie w gacie ze śmiechu, oto, co chcę dla fanów i w wierzę, że przysporzy nam to wielu nowych fanów, kiedy damy im tego doświadczyć na konsoli.

SW - Taaa, częściowo dlatego, że chcieliśmy czegoś nowego, a częściowo dlatego, że myśleliśmy, że to będzie fajnym zobaczyć z tej perpektywy całe to wszeteczeństwo czynione przez Kolesia. Nic nie jest wieczne, nikt nie mówił, żebyśmy wrócili do FPS. Szczerze, to chciałbym zrobić klasycznego, 8-bitowego, sidescrollera w 2-d (coś, jak pierwsze Mario, albo Contra, przyp. tłum.)

TW - Podoba mi się ten staroszkolny, kartridżowy pomysł Steve! Ponieważ, jak w konsoli, uruchamiam się, jak coś się we mnie włoży.

JC - Nie wiem. Ale lubię zupę.

JM - Bo straciłem prawo głosu w biurze, aby nakłonić ludzi, aby to był widok z pierwszej osoby! Chociaż po zagraniu we wczesne bety, przekonałem się do tego pomysłu z TPP. Uznałem, że widok z trzeciej osoby oferuje nam lepszy widok przestrzenny.

***HG - To pierwszy raz, kiedy tworzycie na konsole. Jak to wpłynęło na proces tworzenia i jakie trudności musieliście przebyć z tego powodu?

SW - O dziwo, nie było wielu problemów z tego powodu. Odpaliliśmy kilka razy na 360 i wyglądało spoko. Napotkaliśmy więcej problemów z konwersją kodu celowania FPS silnika Source na trzecią osobę.

TW - Jeśli już mówimy o Valve, to dziwnym jest to, że jestem poruszony tym ociekającym na twarzy Kolesiem z ich Splash Screena.

JC - Nic, tak naprawdę. Aaa i Tim, trzymaj się się z dala od mojej potylicy!!

JM - Ja myślę tylko w sposób pozytywny, musimy stworzyć grę na bardziej nieformalny rynek,hardkorowe pomysły z P2 się opłaciły. Steve dopieścił oryginalny projekt i dodał więcej ciekawych rzeczy dla graczy, którzy nie chcieli oglądać pikselozy i eksperymentował.A ja grałem i modowałem P2 na kilka lat, zanim znalazłem tony ukrytego gówna w kodzie, a jestem pewien, że nie wyłowiłem wszystkiego.

***HG - Pojawiają się różne doniesienia odnośnie wersji na PS3. Czy takowa powstanie, a jeśli tak, to na ile będzie się różnić od odpowiedniczek na PC i X360? A jeśli nie powstanie, to czemu?

VD - Chcemy zrobić Postala na wszystkie platformy, na 100% będzie na 360/PC, a osobiście chciałbym go ujrzeć na Wii i PS3. Nie widzę większych różnic pomiędzy platformami, ale oczywiście wszystko jest możliwe, wyobrażasz sobie sikanie na zielono, albo niebiesko?

SW - Ja chcę P3 na Intellivision!

TW - PS, mój Wii jest microsoftu.

JC - Jeśli zrobimy wersję na Wii, będzie trzeba zamieścić Wii jock strap (prawdopodobnie nakładka na pas z gumowym penisem, przyp. tłum.). Ktoś chętny na "Wii-Pii"? (ang."Pee" - sikanie, uryna, przyp. tłum.)

JM - Mam nadzieję na porządny port PS3, który pasuje na rozmiary X360.

***HG - Zawsze byliśmy ciekawi, co sobie myślą twórcy, kiedy tworzy się film o ich produkcji. Co sądzicie o filmie Uwe Bolla "Postal"?

VD - Generalnie to ssał. Myślałem, że mógłby mieć potencjał i faktycznie miał kilka przebłysków dotyczących tematyki Postala i RWS. Ale od początku głównym problemem było to, że trwał ponad 10 minut i oczywiście gra aktorska plus efekty specjalne mogłyby być lepsze, nie wspominając o scenariuszu, który był zbyt rozwklekły, jak na mój gust.

MJ - No ej Vin... Widziałeś niektóre inne, gówniane filmy Bolla,a Postal był jego najlepszym. Nie był rewelacyjny, ale to samo można powiedzieć o Postal 1 i 2, więc to do siebie pasuje.

SW - Och, Postal nie był taki zły. Zobacz, śmiałem się przynajmniej cztery razy, co i tak daje lepszy wynik, niż jakikolwiek film z Adamem Sandlerem. Zdenerwował mnie jednak fakt, że Uwe nie zamieścił w filmie ninj i orków, które mogą kopać pod ziemią, jak Królik Bugs. Postal byłby kompletnie odjechany, gdyby miał ninje, i króliko-bugsowych orków.

TW - Nie mogę się wypowiedzieć, bo widziałem tylko pierwszą część filmu. Kiedy pokazali penisa Dave'a Foleya zostałem wyrzucony z kina za incydent w stylu Pee-Wee Heman's Show.

JC - Oglądałem w wersji dźwiękowej w innym języku, wtedy możesz udawać, że to zagraniczny film, co nadaje mu więcej sensu. Zgadzam się ze Stevem. Uwe musiałby lepiej zapoznać się ze swoim wewnętrznym szaleństwem przed zrobieniem tego filmu.

JM - Mi się podobał. Mocne 7/10 dla mnie. Prawdopodobnie pomogło to, że nie miałem mniejszych oczekiwań przed obejrzeniem.

***HG - Krążyło nieco plotek o celebrytach, którzy mieli się pojawić w Postalu 3. Kto tam będzie? Będziemy musieli kogoś z nich zabić? A może znów będziemy musieli zmaltretować cały RWS?

MJ - Nas zawsze będzie można zabić w grze. Poza tym mamy kowboja z Village People (Randy Jones)... a także znaną, męską postać z porno.

TW - Słyszałeś Nintendo? Męskie gwiazdy porno i Randy Jones? Na 100% będę potrzebował Wiilota do tej gry.

SW - Ta, naszym punktem honoru jest danie możliwości ubicia nas w grze! Próbowaliśmy także zrobić Cliffy'ego B., ale on chciał być w magiczny sposób odporny na urynę. Rozważając to, co wiemy o Marku Reinie, może to było zwyczajnie zbyt bezczelne. [Obydwaj są w zarządzie Epic Games, -przyp.tłum]

JC - Niestety, nie będzie Gary'ego. Mógłbym go zarzynać całymi dniami.

JM - Jestem Brytyjczykiem, a w grze będę po to, abyście mieli pewność, że będą do zabijania mniejszości narodowe.

***HG - Istnieje kilka kółek nienawiści w Postalu 2 (oczywiście wzorowanych na aktywistów z prawdziwego życia), które sprawiały graczowi duże dawki radości i nieopisaną przyjemność, kiedy można było ich pozabijać. Czy takie coś wystąpi w Postalu 3 i jakie będą to grupy?

SW - Tak, to jest ważny aspekt Postala. Tym razem zostaną zaserwowane Mamuśki Hokeistów, Ekotolodzy (zabawna mieszanka scjentologów i eko-fanatyzmu), nerdy zbierające zabawki, homoseksualne gangi jeżdzące na Segwayach (Gay Segway "biker" gangs :D), i Al-Kaida, a także, zwyczajni przechodnie i ważne osobistości.

TW - To jest zajebiste, że większość gier video jest przeciwko Gang Bangerom (eee, ludzie uprawiający seks grupowy, przyp. tłum.) Co jest w tym złego? Oj... oni mieli na myśli złoczyńców. Tak, oni ssą w negatywnym tego słowa znaczeniu.

JM - Oczywiście, ponieważ nie każdy chce zabijać wirtualnych przechodniów (to po co grają w Postala?? :P, przyp. tłum.) muszą być jakieś grupki poubierane podobnie, żeby było wiadomo, kogo warto lać w tubę.

***HG - Jak sądzicie, jak przyjmie się Postal 3? Myślicie, że reakcja w Nowej Zelandii i Australii będzie taka, jak w przypadku P2, czytaj zakaz??

VD - Dobre pytanie. chciałbym znać odpowiedź. Wierzę, że jesteśmy na lepszej pozycji, ponieważ Postal 3 będzie najlepszą grą Postal, jak na razie i będziemy tworzyć historię z naszymi najwierniejszymi fanami. A co do polityków z różnych miejsc świata, którzy mówią narodowi, co mogą zobaczyć, grać, słuchać, a czego nie, ich dzień przegranej nadciąga, nie boimy się prawdy.

SW - P3 będzie tak ciepło przyjęty, że Obama ogłosi urodziny Champa świętem narodowy, a Unia Europejska zaleje nas prostytutkami wraz z ich przewlekłymi chorobami. Veronica Belmont i Olivia Munn będą matkami moich dzieci. Rodzice typu white Trash (to ci z ogolonymi głowami, wyznający White Power i krzyczący "White Pride World Wide", przyp. tłum.) nazwą swoje dzieci "Koleś" i "Krotchy", a te dzieci będą traktowały jako rutynę lanie po mordach nerdów imieniem "Anakin" i "Amidala". Red Lobster opracuje danie Larry the Crab. Światowa ekonomia wejdzie w nową złotą erę, rasizm w niezwykły sposób zniknie, Demokraci i Republikanie nauczą się żyć w zgodzie, psy i koty będą żyć w pokoju, a Pat Robertson wyrośnie małe, malutkie serduszko, takie, jak u Grincha i zda sobie sprawe jakim nienawistnym fagasem jest. Dziękuję.

TW - Co do Obamy, to czemu on zbiera laury tylko za bycie pierwszym czarnym prezydentem, a nie za bycie pierwszym homoseksualnym prezydentem? No ej, on wyszedł za Wayne Brady!

JC - Australia zdaje się zabraniać teraz wszystkiego. To wina Paula Hogana.

JM - wiele zależy od tego, co dzieje się w mediach w momencie wydania i jeśli ktoś usilnie stara się znaleźć winnego jakiejś ówcześnie zaistniałej sytuacji.

***HG - Czy małpa ciągle tam jest? Ona była zajebista. Nauczyła się nowych sztuczek?

MJ - Małpa rzuca gównem i rucha w twarz... śmieszneeee!!

TW - Moja małpa robi sztuczki, jak ja robię półobroty, ona imituje dłoń kapitana Haka.

JC - Nasza małpa was przetyra.

JM - Swoją drogą, małpa jest jednym z powodów, dla których TPP to dobre rozwiązanie.

***HG - Dostaliście szmal na misję z gołębiami?

VD - Oszczędzaliśmy na papierze toaletowym, oto jak niski mamy budżet, bez jaj.

MJ - Cóż, nie powiedziałbym, że oszczędzaliśmy na nim, ale nawet rozwastwialiśmy, żeby było go 2 razy więcej... ale gołębie są pewniakiem... może!

TW - Tak, a jak Mike skończył spuszczać się na Kleenexa, ja wycierałem się w tego samego później, na wypadek, gdyby nie było innych wąsów dostępnych.

SW - Niestety, wypożyczyliśmy gołębie do 3DRealms i nikt nie odpowiada na nasze telefony.

JC - Trzecia zasada Postala - Nie mówimy o misji z gołębiami.

JM - Wywklekli mnie z UK zapewniwszy, że ich zasoby mydła i pasty do zębów są niezagrożone.

***HG - Nasza tradycją jest dać producentom szansę powiedzieć coś na temat gry, którą chcą wydać. Czy coś wam przychodzi na usta?

MJ - Dzięki 3DRealms sa bycie tak gejowskimi i zrujnowanie mi marzenia zagrania w Duke Nukem Forever, jak miałem 11 lat. Chcę też im podziękować za sprawienie, że wszystkie nasze osiągnięcia wydają się większe, a nie jest trudnym ogłosić przeciętną grę hitem i odnieść sukces... Oczywiście pomyślelibyście, że coś do was mamy, hę? ONE LOVE!!

VD - RWS nie polega na pierdołach o standardach, które przemysł wymusza na producentach, czystym faktem jest to, że chcemy wydać wspaniałą grę, to jest nasz pierwszy raz na konsole i, że robimy wszystko, co możemy, aby to był najlepsze Postalowe doświadczenie waszego życia. Pewnie, jeśli Activision by nam obciągało fiuty swoimi kasiastymi wargami mielibyśmy o wiele łatwiej, ale wtedy nie byłoby Postala 3, więc wolimy to robić po swojemu.

DZIĘKI
VINCE DESI

SW - Lol, przepraszam, ale śmieję się ostro z tego tekstu z "obciąganiem i kasiastymi wargami" i przez to nic mądrego mi do głowy nie przychodzi.

JC - Mike dostał wysypki, a ja ciągle lubię zupę.

JM - Społeczność Postala 2 nie jest wielka, ale jest mocna, wliczając w to graczy multiplejer, społeczności modderów. Wierzę, że Postal 3, który wejdzie z większą pompą spowoduje, że wielu więcej dołączy do Postalowego Zeitgeista i doceni to, czym jest : zabawną grą, która nie bierze nic w pełni poważnie. Jak widzicie, my tego nie robimy.

***HG - Dzięki chłopaki

*** Oryginał pochodzi stąd ***